Na gryfie gitary elektrycznej umieściłem skonstruowane przeze mnie pseudo akwarium z plexiglasu w którym uwięziłem muchę. Ta stąpając po strunach, wprowadzając je w drgania. Dźwięk wzmocniłem wzmacniaczem gitarowym. Mucha wykonała dwudziestominutowe gitarowe solo.