Dźwiękowa dokumentacja performance – proszę słuchać w trakcie lektury.
W powierzchni podłogi pomieszczenia gdzie odbywał się mój performance, na przestrzeni wielu lat odcisnęło się mnóstwo przedmiotów. Pozostawiły po sobie ślady dziur, pęknięć i zadrapań, które przed rozpoczęciem akcji pomalowałem farbą na biało.
Performance oparłem przede wszystkim na generowanych przeze mnie zdarzeniach dźwiękowych chwilowo również korzystając z niewielkich źródeł światła.
Ze względu na panującą w tym małym pomieszczeniu absolutną ciemność, starałem się jak najbardziej pobudzić wyobraźnię widzów wykorzystując zjawiska echa oraz powidoków.
Performance odbył się w piwnicy Grimmuseum w Berlinie. Ze względu na wspomniane, trudne warunki w których miał miejsce, widzowie wprowadzani byli pojedynczo za rękę, przez mojego pomocnika. Po kilku chwilach spędzonych w ciszy, zdradziłem swą do tej pory utajoną obecność, odpalając papierosa. Jego delikatne światło odkrywało detale podłogi pomieszczenia. Paląc tuż nad ziemią przemieszczałem się na kolanach pomiędzy członkami widowni, ujawniając strukturę pełną małych (pomalowanych przeze mnie uprzednio na biało) dziur i zadrapań.
Następnie wziąłem do ręki długą tekturową tubę, która rezonując wzmocniła mój głos, z każdą chwilą słabnący od jednostajnego wołania. Gdy z wysiłku dźwięk zaczął przeradzać się w stękanie, włączyłem nad głową latarkę rozświetlając po raz pierwszy pomieszczenie, z podłogą pełną białych dziur. Uniosłem pomalowaną na biało dłoń i zgasiłem światło aby ponownie wszystko zniknęło.
Wstałem z ziemi i zacząłem biec w miejscu do chwili, gdy kompletnie opadłem z sił. Nie mogąc złapać tchu, dyszałem głośno i raptownie. Nagle mój oddech się urwał…
zapadła cisza…
Fotograf: Matthias Pick
PAS Crew contact: http://pas.bbbjohannesdeimling.de
PRZESTRZEŃ AKCJI K 